Dowcipy

Jak w temacie. Milej lektury;]

{ Edit by R3m0L}
Jako że tekst zajmował cholernie dużo miejsca i stawało sie nieczytelne, wrzuciłem to wszystko w jeden plik txt. I tak jak komuś będzie sie chciało czytać niemal 4000 linijek tekstu to przeczyta, a reszcie będzie łatwiej się poruszać po forum. Jeśli chcesz czytać kliknij [link widoczny dla zalogowanych].

//edit Yety

Dla mnie wszystko bylo czytelne ale ta łajza sie uparla ze nie:P niech mu bedzie n%bkowi jednemu Razz

O [kurczę] Very Happy

Chyba całe rk forum tu skopiowales Very Happy

Wez skroc o 3,8 posta bo nikt nie przeczyta takiej kobyły!

{Edit by R3m0L}
Już wrzuciłem w plik txt. Od razu więcej przestrzeni Razz

czytalem wieksze ilosci dowcipow naraz ;p

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych] - wiadomość dnia Laughing

[link widoczny dla zalogowanych] Laughing

[link widoczny dla zalogowanych] - ch***we nazwisko :] (znane, ale ciekawie ten grób wygląda Very Happy

)

[link widoczny dla zalogowanych] lol? Wink

[link widoczny dla zalogowanych] - to sie zwie reklama Very Happy

Hehe ... jednym słowem ... o_O

Czyli mam lekturke na cała noc Smile

Dzieki

proszem :] miłego czytania obrazków Very Happy

{Edit by R3m0L}
...i oglądania kawałów Very Happy

Kilka dowcipow nowych

- Panie doktorze - skarży się staruszek - dzień w dzień oddaję mocz regularnie o piątej rano.
- W pana wieku to bardzo dobrze! - uspokaja lekarz.
- Ale ja się budzę dopiero o siódmej!

------------------

Do lekarza przychodzi pacjentka z rolką papieru toaletowego. Lekarz pyta:
- Po co to pani?
- No bo ja słyszałam, że z pana jest zasrany specjalista.

--------------

chwalą sie dziewczynki w piaskownicy:
-mój tatus na huja dlugiego na 50cm!
-a mój na 20cm ale i tak boli

------------------

Jezioro Genazareth. Zachod slonca. Chrystus idzie lekkim krokiem
po falach. Za nim przy brzegu usiluja podazac apostolowie.
Nie daja jednak rady, caly mokrzy, taplaja sie po pas w wodzie.
Na to odwraca sie Chrystus i wola: po palach, idioci, po palach !

--------------------

Malgosia ma pierwsza miesiaczke, nie wie biedna co sie stalo i pokazuje
Jasiowi swoj problem. Jasiu oglada z wielkim zainteresowaniem, i rzecze:
"Nie wiem, Malgoska, na moj gust, to Ci jaja urwalo".

---------------------

- Tatusiu, znalazlem babcie...
- Tyle razy ci gowniarzu powtarzalem, zebys nie grzebal w ogrodku...

Cytat:

Malgosia ma pierwsza miesiaczke, nie wie biedna co sie stalo i pokazuje
Jasiowi swoj problem. Jasiu oglada z wielkim zainteresowaniem, i rzecze:
"Nie wiem, Malgoska, na moj gust, to Ci jaja urwalo".

Ja mam całą książke z dowcipami - około 400 stron razem Very Happy

Jak mi sie bedzie chciało to część tu dam. A tymczasem jeden z nich :

Spotkały się dwie dziewczyny na ulicy, jedna mówi:
-O, jaki piękny łańcuszek! Ile dałaś za niego?
-A, z pięć razy...

Vipold napisał:

proszem :] miłego czytania obrazków Very Happy

{Edit by R3m0L}
...i oglądania kawałów Very Happy

[kurczę] remol jakbys mi sie do posta dopisal to bym cie zajebal

No jak ja mogę to nie do pomyślenia...

Dla rozluźnienia atmosfery (i jelit) kolejny dowcip wybrany z książki :
W parku stały dwa posągi - kobiety i mężczyzny. Ustawiono je tak, żeby patrzyły na siebie namiętnym wzrokiem. I stały tak dnie, tygodnie, lata, dziesięciolecia, w dzień i w noc, w upał i mróz, przy świetle słońca i kroplach deszczu. Aż pewnego dni pojawiłn się w parku dobry anioł, spojrzał na posągi i rzekł:
-Za to, że tak dzielnie przez te lata w parku stoicie, ożywię was na pół godziny, będziecie mogli zejsć z cokołu i robić, co tylko zapragniecie.
Cud się stał. Posągi zeszły z cokołu, chwyciły się za ręce i czym prędzej pobiegły w pobliskie krzaki, z których wkrótce zaczęły dobiegać okrzyki rozkoszy. Wreszcie z krzaków wyszła para posągów:
-Ach, jak cudownie było, rzekła kobieta
-Tak, doprawdy to wspaniałe, rzekł mężczyzna
Obserwując ich anioł z uśmiechem zauważył:
-Mineło dopiero 15 minut, macie jeszcze drugie tyle!
-To wracamy w krzaki? zapytał mężczyzna
-Tak! Musimy to powtórzyć! odparła kobieta
-Dobrze, ale tym razem ty trzymasz gołębia, a ja mu sram na głowę!

xD
Rozjebal mnie ten ostatni xD

<rotfl> =D

R3m0L to bylo niezle z tymi pomnikami

[link widoczny dla zalogowanych]
xDDDDddddd

i tu troche dluzsza lektura ale polecam

[link widoczny dla zalogowanych]

a tu polecan przeczytac wszystkie odcinki Kla(U)nu
[link widoczny dla zalogowanych]

xD

Orze chłop pole - a w gruncie rzeczy... :]

==========

Siedzą dwie małpy na drzewie i jedna mówi do drugiej:
- co robisz?
- jem banana
- a dlaczego jest brązowy?
- bo jem go drugi raz

==========

Leci sobie samolot, a w nim ludzie róznych nacji. Nagle cus sie psuje i
samolot zaczyna spadac. Pilot oglosil, ze maszyne trzeba odcazyc,wiec
wyrzucono bagaz. Samolot wrócil na poprzedni kurs, lecz nie minal kwadrans a
znowu cos nawalilo. Ludzie patrza po sobie, kto dla
ratowania wspólpasazerów poswieci sie i wyskoczy. (Konsternacja) Nagle
zrywa sie Amerykanin i mówi, ze skoro Batman, Superman i Spiderman to
Amerykanie to on tez moze byc hero, po czym wypil z barku cala Whisky,
przelecial wszystkie blondynki i z okrzykiem "FOR UNITED STATES!!!"
wyskoczyl. Wszystko wrócilo do normy, ale zaraz wszystko sie
powtórzylo Tym razem podniósl sie Francuz i mówi, ze skoro Amerykanin
mogl to on tez. Wypil wszystkie czerwone wina jakie byly w
barku, przelecial wszystkie brunetki i z okrzykiem "VIVE LA FRANCE!!!" -
wyskoczyl. Po niedlugim czasie sytuacja sie powtarza, a wszyscy patrza
na Polaka. Polak rozejrzal sie, powiedzal: "Czemu nie?",
wruszyl ramionami, wypil WSZYSTKO co bylo w barku oraz wlasne
zapasy, przelecial WSZYSTKO co sie ruszalo i z okrzykiem "NIECH ZYJE
MOZAMBIK!!!"......wyrzucil Murzyna.

==========

Egzamin z zoologii:
- Co to za ptak? - pyta studenta profesor wskazuj±c na
klatkę, która jest przykryta tak, że widać tylko nogi ptaka.
- Nie wiem - mówi student.
- Jak się pan nazywa? - pyta profesor.
Student podci±ga nogawki.
- Niech pan profesor sam zgadnie.

==========

niezle

Super

Cytat:

Siedzą dwie małpy na drzewie i jedna mówi do drugiej:
- co robisz?
- jem banana
- a dlaczego jest brązowy?
- bo jem go drugi raz

teraz ja:

U bacy nocował turysta. W nocy zachciało mu się kupę, ale nie wiedział, gdzie jest ubikacja. Znalazł koło swojej izby komórkę, w której było pełno słoików. Po namyśle zrobił kupę do jednego słoika i poszedł spać. Turysta był bardzo zmęczony więc obudził się bardzo późno. Nazajutrz mówi do bacy:
-Baco, nie mogłem w nocy znaleźć toalety a chciało mi sie kupę, więc zrobiłem kupę do słoika w komórce koło mojej izby.
Na to odzywa się syn bacy:
-Tato, a mówiłem ci, że marmolada gównem śmierdzi to kazałeś mi nie marudzić.